Justin P.O.V
Wyszedłem ze studia wsiadłem do auta i ruszyłem w stronę hotelu ..
Chciałbym zobaczyć miny wszystkich moich Beliebers, moich fanów .. Gdy się o tym dowiedzą ..
Na samą myśl ..
Uśmiech wkradał mi się na twarz ..
Po dwudziestu minutach dojechałem pod hotel ..
Wszedłem do środka .. Wjeżdżając na piętro na którym znajdował się mój aktualny pokój ..
Otworzyłem drzwi wchodząc do środka i zamykając od razu za sobą ..
Klucze rzuciłem na półkę a sam skierowałem się na łóżko .. Bynajmniej w jego stronę ..
Zahaczyłem po drodze do '' kuchni '' wypijając wodę .. Następnym celem była toaleta ..
Rozebrałem się wszedłem pod prysznic i puściłem wodę ..
Gorąca woda ..
Rozluźnia ..
Nie wiem jak was ..
Ale mnie to w jakiś stopniu odprężą ..
Swoje ciało wytarłem w duży puchowy ręcznik .. owinąłem się nim dookoła talii i wyszedłem kierując się do walizki i wyjmując z niej bieliznę ..
Wróciłem do toalety założyłem na siebie czyste bokserki ..
Siadając na łóżku chwyciłem mojego laptopa włączyłem go po czym wszedłem na portale plotkarskie ..
Nie mogę w to uwierzyć jak ludzie mogą wierzyć w takie brednie na mój temat ..
Po nie kąd to prawda ..
Ale ludzie ..
Ile można ..
To że chodzę do clubu na imprezę to chyba nie jest zabronione ..
Każdy ma do tego prawo czyż nie .?
Ale oni tego nie rozumieją ..
Tylko wysnuwają plotki ..
Że jestem agresywny ..
On mnie wtedy sprowokował .. Cierpliwość ma swoje granice ..
A ja nie pozwolę siebie obrażać za to że nie zdążył zrobić mi zdjęcia ..
Zaczął mnie wyzywać od chujów i innych .. że mam wracać do Ameryki ..
No bez przesady ..
Chciałem go wtedy uderzyć ..
Ale pojąłem że oni właśnie tego chcieli ..
Kolejnej sensacji ..
Kolejnej plotki ..
Że nie panuję nad sobą ..
Że jestem agresywny ..
Niebezpieczny ..?
Tego nie było ..
Ale znając życie się pojawi ..
Nie chciałem psuć sobie dnia do końca ..
Więc postanowiłem przestać czytać te bzdury o mnie ..
Czy to robi na mnie wrażenie ..
Nie wielkie ..
Bo ja wiem jaka jest prawda ..
Ale boli mnie to ..
Że przez takie plotki ..
Oni mnie opuszczają ..
Tak ..
Mam na myśli moich fanów ..
I Beliebers ..
Zarzekali się że zawsze będą ze mną ..
I ja wierzę ..
Ale jest też jakiś malutki plusik tego wszystkiego ..
Przez te wszystkie plotki ..
Wiem kto jest tym prawdziwym ..
Może się to wydawać śmieszne ..
Bo w jakimś stopniu jest ..
Ale bardziej bolesne ..
Po prostu oni mi ich przez to odbierają ..
Bo przez te wszystkie informacje na mój temat ..
Chcą ich nastawić przeciw mnie ..
Wszedłem na twittera ..
Sprawdzić czy ta dziewczyna .. jak ona tam miała ..? Malvina .? Melanie ? Melinda .. tak czy Melinda coś pisała ..
Nadusiłem na ikonkę by pojawił mi się jej profil ..
I zacząłem oglądać ..
-----------------------------
Plotki ..
Kłamstwa ..
Wyssane z palca historie ..
Powoli go niszczą ..
Oni chcą odebrać mu wszystkich ..
Którzy go kochają ..
Chcą odebrać mu cząstkę go ..
Bo przecież Beliebers są częścią go ..
Kawałkiem jego życia ..
Bez nich on się ..
Wypala ..
Oni ..
Niszczą go ..
Ciesząc się z tego ..
Że popada w depresję ..
Wciąż ktoś wywiera na nim presję ..
Czasem nie może sam decydować ..
Ból ..
Żal ..
Zawód ..
Smutek ..
Te wszystkie uczucia ..
Władają nim ..
Gdy czyta wszystkie plotki i komentarze jego '' wiernych '' fanów ..
Boli go to ..
Rani ..
On przez to cierpi ..
Czuje że zawiódł się na nich ..
Czasem ..
Leją się łzy ..
Gdy czyta ..
I widzi co piszą ..
'' On się stacza ''
'' Nie poznają swojego idola ''
'' Co on ze sobą robi ''
'' Kasa mu odbija ''
'' Za kilka lat słuch o nim zaginie ''
'' Zapomnicie o nim ''
'' Tracę wiarę .. że to ten sam chłopak ''
'' Z dzieciaka za którym szaleją tłumy dziewczyn .. Zmienił się w kogoś kogo nikt z nas nie poznaje .. ''
'' Na odwyk z nim ''
'' Wybaczcie ale odchodzę .. Nie mogę patrzeć jak on się stacza na dno .. ''
Czasem nawet jeszcze gorsze ..
Co się stanie kiedy się spotkają .?
Co się stanie gdy spojrzą sobie w oczy .?
Co się stanie gdy nie będą mogli przestać myśleć .?
Co będzie .. gdy stanie się coś ..
Co zrobią ..
Jeden uśmiech .. jedno spojrzenie .. jeden dotyk .. jedna chwila .. jeden dzień .. jedna chwila zapomnienia .. jedna pasja .. jedna miłość .. dwa światy .. dwa serca ..
Ale właśnie ..
Kiedy oni go potrzebowali ..
Był przy nich ..
Pociesza nawet w piosence ..
Przecież nie ważne jak źle nie jest ..
Nie ważne w jak beznadziejnej sytuacji się nie znalazłeś ..
Zawsze jest wyjście ..
Zawsze jest coś co nie pozwala nam popełnić błędu ..
Tego najgorszego ..
Bo wszystko się ułoży ..
Wszystko będzie dobrze ..
Najczęstsze kłamstwo ..
A jest w stanie uratować więcej duszyczek ..
Niż powiedzenie że to nie tak miało być ..
Czy gdy on będzie w czarnym punkcie ..
Myśli bez wyjścia ..
Ona uratuje go .?
Poświęci coś by on był szczęśliwy .?
Czy będzie w stanie poświęcić siebie ..
Dla niego .?
-----------------------------
Melinda P.O.V
Wszyscy szli w kierunku wyjścia ..
Wreszcie do domu ..
~ Mel możesz poczekać sekundę ..
Zapytała moja wychowawczyni ..
Zapytała moja wychowawczyni ..
~ Poczekaj ..
Powiedziałam do Perrie ..
~ Jasne ..
~ Tak ..
~ Mam dla Ciebie pewną propozycję ..
Zaczęła tajemniczo ..
~ Jaką .?
Zapytałam Ciekawa ..
~ Wiem że bardzo jesteś zafascynowana tym .. przejęta .. nie wiem czy byłabyś w stanie .. Czy chciałabyś .. zaaranżować całą tą sprawę .?
W tym momencie myślałam że ja jestem w siódmym niebie ..
Że ja śnie ..
~ Perrie proszę uszczypnij mnie bo ja śnię ..
~ Zgadzasz się .?
Zapytała nauczycielka ..
Mi odebrało mowę ..
~ Tak zgadza się ..
Odezwała się Perrie ..
~ Perrie mogłabyś jej pomóc .? Bo w tym stanie musi dojść do siebie ..
~ Jasne .
~ Dacie radę we dwie .?
~ No pewnie .. A do kiedy mamy czas .?
~ Dwa i pół tygodnia .. dacie radę .?
~ Spokojnie nawet wystarczą tylko dwa ..
~ Cieszę się jak będziecie miały wszystko gotowe przyjdźcie z tym do mnie lub do pani Jones ..
~ Dobrze .. dziękujemy do widzenia .!
Krzyknęła Perrie i szła do wyjścia a ja dalej nie dowierzałam ..
~ Ja mam być organizatorką .?
~ Tak jeśli chcesz .
~ Oczywiście że chcę .. Obiecuję że się pani nie zawiedzie ..
~ Ufam Ci ..
~ Dziękuję za taką szansę ..
~ Nie ma za co .! Lećcie .!
Wyszłyśmy z sali potem z budynku ..
Znalazłyśmy się w aucie ..
I byłyśmy w drodze do mojego domu ..
~ Nie wierzę ..
Tyle zdołałam z siebie wydusić ..
-------------------------
Spełnienie marzeń ..
Mało powiedziane ..
Ona była w siódmym niebie ..
To było jedno z jej skrytszych marzeń ..
Zostanie organizatorką ..
Jego koncertu ..
Takiego choćby najmniejszego ..
Wreszcie poczuła się ..
Jakby miała wszystko ..
Jakby wygrała coś czego nikt inny nie był w stanie wygrać ..
To coś nazywało się ..
Spełnienie marzeń ..
Ale nie wiedziała ..
Co będzie się z tym wiązało ..
Czy będzie w stanie poświęcić to .. a nawet i swoje szczęście ..
Dla jego szczęścia .?
Dla niego .?
---------------------------
Od autorki : Jest i czwarty mam nadzieję że się podoba .! Zostaw po sobie ślad .!
Jeśli blog Ci się podoba .. Dodaj do obserwowanych .!
COMMENT = NEXT .!
Nie sprawdziłam błędów .!
~ Weronika Bieber ..